aktor może za dobrze się w swoich początkach nie prezentuje...
ale jego tata jak to ująłeś to Jean Claude Van Damme - gwiazda kina akcji lat 80 i 90, więc nie wiem o kim mówisz "marny" :)
Kto jest marny ? z kim my piszemy van damme nie jest na szczycie teraz ok syn niech bedzie niechce nikogo obrazac ale dla mnie te osoby nie potrafia docenic aktora pozdro dla adama
Patrząc na ilość ról twierdzenie że marny aktor,jest nadużyciem on jeszcze zwyczajnie nie miał okazji nic porządnego zagrać,bo gra epizody,ocenienie go na dziś jest na wyrost i porównanie do taty też na wyrost...
co do "młodego" Van Damma to się wypowiadał nie będę, bo nie miałem okazji zobaczyć jego zdolności aktorskich, lecz z tą marnotą odnośnie "starego" Van Damma to trochę kolego przegiąłeś a Twoje stwierdzenie jest jak dla mnie nie prawdziwe, nie na miejscu i pozbawione sensu :/
obejrzyj Bloodmoon z Chadem McQueen'em. Lub Krwawy sport 2 z zastępcą Van Damme. Van Damme nie dorasta do pięt grą aktorską i umiejętnościami. Kiedyś Van Damme robił na mnie wrażenie, ale po obejrzeniu filmów z innymi fighterami - Van Damme leży i kwiczy.
No,tyle,że inni mają za bardzo wybajerowany i typowo filmowy styl walki.Van Damme miał niezwykłą grację kopnięć,realnie to wyglądało,a nie jakieś,na pokaz w filmie.