Rozpruwacz umysłów - mocny tytuł, sam film niestety nie. Nierozważny, medyczny eksperyment na
ciężko rannym człowieku kończy się stworzeniem mutanta, żywiącego się ludzkimi mózgami.
Bardzo przeciętny horror z połowy lat 90, zdecydowanie bardziej klasa B niż A, zero grozy.